Wietrzenie pościeli - dlaczego jest takie ważne?

Ścielenie łóżka to bardzo dobra praktyka - jest najłatwiejszym sposobem na rozpoczęcie dnia od czegoś produktywnego! Warto dołączyć do porannego wachlarza rytuałów jeszcze wietrzenie pościeli. Po co to robić? Jak wietrzyć pościel, żeby jej nie zaszkodzić? Przeczytaj - mamy dla Ciebie garść prostych porad, dzięki którym poprawisz jakość i zwiększysz prozdrowotność swojego snu!

Wietrzenie pościeli - sposób na roztocza

O roztoczach każdy z nas słyszał dziesiątki razy. Czym właściwie są? To malutkie “pajączki” ucztujące na naszej skórze. Co noc tracimy około 1,5 grama starego naskórka, który jest prawdziwym rarytasem dla roztoczy. Naskórek zmagazynowany pomiędzy włóknami pościeli przyciąga je jak magnes. Co zrobić, by się ich pozbyć? Odpowiedzią jest z pewnością pranie pościeli - częste, w przynajmniej 40-60 stopniach Celsjusza.

Drugi, długodystansowy sposób, to wybieranie pościeli odpychającej roztocza - na przykład takiej z włóknem bambusowym. Niemniej, jak odświeżyć pościel na co dzień, żeby zlikwidować nieproszonych gości przed następnym położeniem się do snu? Do skutecznych sposobów, jak można się domyślić, należy wietrzenie pościeli.

Roztocza, jak to zwierzęta - w tym przypadku pajęczaki - pozostawiają po sobie odchody. Są one jednym z najsilniejszych alergenów. Alergia na roztocza należy do najczęściej diagnozowanych i bardzo uciążliwych!

Odchody tych pajęczaków w nadmiarze wywołują kichanie i katar nawet u osób nieuczulonych. Przy długotrwałym narażeniu na kontakt z “pamiątkami” po roztoczach możemy nawet doczekać się pełnoprawnej alergii. Z pewnością nie masz już wątpliwości, dlaczego wietrzenie pościeli jest tak szeroko rekomendowane!

Wietrzenie pościeli - co daje?

Wietrzenie pościeli pozwala pozbyć się nie tylko roztoczy wraz z ich odchodami, ale także drobnoustrojów i organicznych pozostałości po naszym śnie. Poza mikroorganizmami również resztki naskórka czy okruszki chipsów po wieczornym seansie filmowym dosłownie odlecą w niepamięć. Koniec z ucztą dla mikroorganizmów “zachomikowaną” pomiędzy włóknami! 

Wietrzenie pościeli na mrozie czy podczas ciepłej pogody nie tylko poprawi prozdrowotność snu. Pod świeżą kołdrą, na pachnących wiatrem poduszkach dużo lepiej się zasypia. Szczególnie jeżeli zdarza nam się pocić w trakcie snu, poddawanie tekstyliów działaniu świeżego powietrza zauważalnie wpłynie na komfort naszego oddawania się błogiemu relaksowi.

Jak wietrzyć pościel na dworze? 

Zanim przejdziemy do tego, jak wietrzyć pościel, zastanówmy się nad najlepszym do tego miejscem. Jeżeli w naszym mieszkaniu jest balkon albo mamy do dyspozycji przydomowy taras bądź trzepak, dylemat rozwiązany. Nie ma lepszego sposobu, by świeże powietrze dotarło do każdego skrawka kołdry niż po prostu wywieszenie jej na zewnątrz.

Wyniesienie tekstyliów na balkon i przerzucenie ich przez poręcz nie zajmie nam długo, podobnie jak samo wietrzenie. Po 30 minutach (kwadrans z każdej strony) kołdry i poduszki będą świeże oraz pachnące! Jeśli to jednak możliwe, dla lepszego efektu warto pozostawić je na powietrzu na dłużej.

Jak odświeżyć pościel w sypialni? 

Brak balkonu i tarasu? Poradzimy sobie mimo tego! Pościel można skutecznie przewietrzyć także na łóżku. Wystarczy, jeżeli w sypialni mamy okno, a to jednak dość standardowy element “wyposażenia”.

Jak wietrzyć pościel w pokoju? Trzeba luźno rzucić ją na łóżko i otworzyć okno na 1-2 godziny, ale im dłużej, tym lepiej. W trakcie wietrzenia koniecznie powinniśmy przewrócić kołdry i poduszki na drugą stronę. Wtedy wiatr odświeży je dokładniej. Jeżeli na dworze jest ciepło, możemy także pokusić się o uchylenie drzwi w celu zrobienia przeciągu. 

Jeżeli nie mamy ani balkonu, ani tarasu, a konstrukcja parapetu na to pozwala, tekstylia możemy po prostu przewiesić przez okno. Do pełni odświeżenia wystarczy im wtedy w teorii około pół godziny - 15 minut na stronę. Lepiej jednak poczekać dłużej i w międzyczasie obracać pościelą, by wiatr musnął każdy jej skrawek.

Jak wietrzyć pościel? Zwróć uwagę na pogodę

Dla skutecznego wywietrzenia kołder i poduszek niezbędne jest zwrócenie uwagi na panujące na zewnątrz warunki atmosferyczne. Sucha pogoda będzie idealna. Zwiększona wilgotność powietrza mogłaby wręcz zaszkodzić tekstyliom.

Wietrzenie pościeli na wilgoci to doskonałe warunki do rozwoju grzybów i pleśni. Potem trzeba by było ją dokładnie wysuszyć, a na to niekoniecznie mamy warunki w mieszkaniu.

Wilgotne powietrze “cieszy” nas szczególnie bardzo wczesnym rankiem oraz wieczorami - widać to choćby po rosie osadzającej się na trawie. Lepiej wywiesić tekstylia najwcześniej w południe i zdjąć maksymalnie dwie godziny przed zachodem słońca.

Naszym sprzymierzeńcem w odświeżaniu pościeli jest nie tylko suche powietrze, ale też wiatr. Tego z pewnością nie trzeba tłumaczyć - wietrzenie pościeli na wietrze to pewność, że świeżość dotrze w każde miejsce.

Gdy wywieszamy pościel na balkonie, lepiej nie zapominać, że tam jest. Zwracajmy uwagę, czy nie zaczęło padać! Widząc pierwsze krople uderzające w szybę, trzeba zdjąć pościel najszybciej jak to możliwe. 

Jak często wietrzyć pościel u alergika, dziecka i osoby zdrowej?

Co do częstotliwości wietrzenia pościeli zdania są dość zgodne. Zdrowe osoby powinny robić to najrzadziej co tydzień. Dobrym pomysłem jest wietrzenie pościeli przy okazji cotygodniowej wymiany kompletu bielizny pościelowej. Zdjęcie poszewek pozwoli dogłębnie odświeżyć kołdry i poduszki, a założenie świeżej pościeli “dopełni dzieła”. Ta noc będzie najprzyjemniejsza w całym tygodniu!

Osoby z alergią na roztocza, a także z obniżoną odpornością - na przykład maleńkie dzieci, ale i osoby starsze - wymagają większej troski o sterylność warunków snu. W takich przypadkach wietrzenie pościeli, nawet co trzy dni nie będzie przesadą. 

Generalnie zachęcamy, by odświeżać tekstylia “częściej niż rzadziej”. To naprawdę prosty sposób na poprawienie komfortu swojego wypoczynku. Długofalowe efekty w postaci zwiększonego poziomu energii, dzięki lepszemu wysypianiu się, mogą zaskoczyć!

Wietrzenie pościeli na słońcu - czy to dobry pomysł?

Pościel z powodzeniem możemy odświeżyć zarówno podczas pochmurnej, jak i słonecznej pogody. Dla bezpieczeństwa tekstyliów lepiej jednak nie wystawiać ich na mocne promienie! Po pierwsze, nie lubią tego barwniki zdobiące pościel.

Wietrzenie pościeli na słońcu, z czasem będzie powodować ich blaknięcie. Nie o to przecież chodzi - piękny komplet pościeli powinien cieszyć oko przez długie lata! Przy niektórych tkaninach długodystansowe wystawianie na słońce powoduje nawet pękanie.

Jak odświeżyć pościel w lecie? Znajdźmy zacienione miejsce - może po drugiej stronie domu? Nie mając takiej możliwości, by tekstylia powiesić z dala od promieni, lepiej po prostu pozostawić je na łóżku i wywietrzyć przy otwartym oknie.

Słoneczna pogoda nie musi, ale często idzie w parze z upałem. Niestety, wietrzenie kołder i poduszek w gorące dni nie będzie skuteczne, a może wręcz sprzyjać rozwojowi roztoczy. Te pajączki są bardzo ciepłolubne! 

Wietrzenie pościeli na mrozie - co daje?

Wiemy już, że wystawianie tekstyliów na słoneczne promienie nie należy do najlepszych sposobów dbania o nie. Co jednak z chłodnym powietrzem - czy wietrzenie pościeli na mrozie jest skuteczne? Jeszcze jak!

Drobnoustroje i roztocza giną w mgnieniu oka, gdy stają oko w oko z mrozem. Poza tym nic tak nie dodaje tekstyliom świeżości - w tym przyjemnego zapachu - jak właśnie chłodne powietrze. Trzeba tylko uważać, by poręcz balkonowa czy parapet, na którym wieszamy tekstylia, nie były oblodzone. Wilgoć to nic dobrego w walce z roztoczami, podobnie jak zrywanie kawałków lodu z materiału!

Wietrzenie pościeli na mrozie to dobra okazja, by odświeżyć także koc czy dziecięce zabawki. Chłodna aura jest bezlitosna dla mikroorganizmów - działa jak najlepszy środek odkażający.

Wietrzenie pościeli a smog i pyłki

Omawiany sposób pielęgnacji tekstyliów sypialnianych niesie ze sobą duże korzyści - świeżość i eliminacja szkodliwych mikroorganizmów. Niemniej, jeżeli nie zwrócimy uwagi na kilka kwestii, wietrzenie pościeli może nie wyjść jej na dobre!

Jeżeli nasi sąsiedzi nie są za pan brat z ekologią i chętnie wrzucają do swoich pieców “co popadnie”, trzeba zwiększyć czujność. Zdejmujmy tekstylia z poręczy czy trzepaka, jeżeli tylko zauważymy smugę dymu unoszącą się z sąsiedzkiego komina. 

Analogicznym problemem jest smog. Mieszkając przy ruchliwej drodze, na pewno lepiej odpuścić sobie wietrzenie pościeli na mrozie i słońcu podczas godzin szczytu - rano i po południu, gdy tysiące kopcących aut kursuje od domu do miejsca pracy.

Jeżeli nasz dom stoi w miejscu, gdzie jakość powietrza pozostawia wiele do życzenia o każdej porze dnia i nocy, lepiej w ogóle zrezygnować z wietrzenia pościeli, niż robić z niej magazyn na toksyny.

Także pyłki mogą być dużym problemem jeśli chodzi o to, jak odświeżyć pościel. Niestety, świeży wiosenny wiatr mimo tego, że jest przyjemny, niesie ze sobą masę alergenów. W okresie pylenia warto po prostu odpuścić sobie wietrzenie pościeli osoby uczulonej.

Jak odświeżyć pościel, gdy jakość powietrza oraz pylenie nie pozwala na zdrowe wietrzenie? Zawsze możemy przeprasować tekstylia, potraktować je parą wodną i po prostu częściej prać.

Wietrzenie pościeli - czy to nie wstyd? 

Wieloletni mieszkańcy blokowisk z pewnością pamiętają, jak jeszcze na początku XXI wieku z każdego okna i balkonu zwisały kolorowe kołdry. Wietrzenie było wtedy standardem! 

Dzisiaj niestety większość osób rezygnuje z takiego odświeżania tekstyliów, a wietrzenie pościeli na widoku, bywa traktowane jako obciach. Dlaczego tak jest? Nie mamy pojęcia! Obciachem można by nazwać raczej niedbanie o swoje tekstylia i spanie w przepoconej, pełnej mikroorganizmów pościeli!

Wietrzenie pościeli na słońcu, mrozie, w południe i w środku dnia, to nic dziwnego. Takie dbanie o wyposażenie łóżka jest zdrowe i normalne. Pościele w naszych sypialniach to zaś ostatnie, czego trzeba byłoby się wstydzić.

Dzisiaj nie brak pięknych kompletów wysokiej jakości, których sąsiedzi wręcz pozazdroszczą! Jeżeli na Twoim blokowisku próżno wypatrywać kołder zwisających z poręczy, masz niepowtarzalną okazję do rozpoczęcia nowej-starej mody!

Skoro wiesz już, jak wietrzyć pościel, czas “odkurzyć” tę nieco zapomnianą metodę dbania o tekstylia i swoje zdrowie. Korzyści z poddawania kołder i poduszek dobroczynnemu działaniu świeżego powietrza odczujesz szybciej, niż mógłbyś się spodziewać!